Polak- Węgier

23 listopada, 2020 Hanna Bakuła Bez kategorii 0 komentarze

Dwa bratanki, „ Dwa Michały, jeden duży, drugi mały. Jak ten duży zaczął krążyć, to ten mały nie mógł zdążyć”. Na razie trwa  symbioza Polski i Węgier, hamulcowych Europy i idziemy łeb w łeb, aż ciarki przechodzą. Przypomina to horror, gdzie z niewiadomych powodów w  jakimś pozornie spokojnym miasteczku, stopniowo ludzi ogarnia szaleństwo. Znowu nie włączam żadnych wiadomości, bo ostatnio na własne uszy słyszałam, jak Duży, na polecenie swego Pana, twierdził, że z Unii dostaliśmy grosze  i właściwie była to jałmużna. Może zwróćmy, bo słyniemy jako honorowy naród i nie damy się zmuszać do demokracji za takie drobniaki? Zastraszeni pandemią, zdezorientowani sprzecznymi informacjami, siedzimy jak króliki w kapuście i obserwujemy marsze z pochodniami, bardzo przypominające te z lat 30 w Niemczech. Kontrastem są demonstracje pięknych, młodych, ale nie tylko, ludzi broniących demokracji. Trochę to przypomina biblijne wołanie na puszczy i walkę karateki z czołgiem, bo daliśmy się zapędzić w kozi róg i nie mamy liderów. Wszyscy poprzedni sami się wykończyli.

Domagamy się dymisji rządu, któremu ani się śni abdykować, bo może sadystycznie przyglądać się, jak nie potrafimy iść za ciosem. Dlaczego nie ma strajku generalnego? Odpowiedź brzmi: Bo nie potrafimy myśleć globalnie i się dogadać z przedsiębiorcami, górnikami, pielęgniarkami i rolnikami. Wszyscy chcemy tego samego, demokracji, spokoju i godziwych wynagrodzeń. Jak będzie prawdziwa demokracja, to będą aborcje i swobody dla LGBT. Na razie trzeba zmienić rząd.

 Tu chciałam wyrazić ubolewanie nad postawą policji w ostatnich wydarzeniach. Przecież to młodzi ludzie i niemożliwe żeby zachowywali się jak milicjanci w 68 roku? Jak może facet z pałką bić dziewczynę, która by mogła być jego dziewczyną i starszą panią, która by mogła być jego babcią? Jak mogą policjantki, atakować swoje rówieśniczki? Nie wierzę, żeby to była aż tak skuteczna manipulacja. Więc co? Kasa? Chyba tak, niestety. Posada w policji, choćby kosztem wstydu za to co się wyprawia, jest intratna. Tak było zawsze. Mimo to, zwracam się do policjantek i policjantów z prośbą, żeby sobie wyobrazili, że demonstrują ich bliskie osoby a ktoś je pałuje żeby dostać premię. Ciekawe co by zrobili?

Przykro nam, ale dodawanie komentarzy jest zablokowane