Bardzo mi trudno zrozumieć przeciętnych obywateli mojego kraju, leżącego w centrum Europy, że pod koniec XXI wieku wykazują zupełny brak tolerancji i wyobraźni, czepiając się rzeczy normalnej dla reszty cywilizowanych państw – LGBT.
LESBIJEK, GEJÓW, BISEKSUALISTÓW I TRANSSEKSUALISTÓW których w cywilizowanym świecie nie da się już zamieść pod dywan
Miałam szczęście dużo podróżować, już na studiach mieszkać po kilka miesięcy w zachodniej Europie i 9 lat w Nowym Jorku. Dla mnie problem preferencji seksualnych nie istniał i nie istnieje, lepiej niech każdy pilnuje swojego nosa i nie tylko. Już ponad 10 lat minęło od czasu, kiedy z moją cudowną Przyjaciółką Izabelą Jarugą- Nowacką walczyłyśmy o wszystkie humanistyczne prawa, a najbardziej kobiet. Dla nas było naturalne, że chcemy żyć w wolnym kraju, gdzie związki homoseksualne nie są czymś, do czego heteroseksualna większość, powinna i ma prawo się wtrącać. Że osoby dorosłe mogą zmienić płeć, bo źle się czują w swoim ciele. Że dwie kobiety mogą tworzyć poważny związek wychowujący dzieci. Swoją drogą, mają łatwiej, bo mogą same je urodzić. Na świecie jest mnóstwo par gejowskich, które tworzą, wraz z adoptowanymi dziećmi, normalną tradycyjną rodzinę. Znam wiele par gejowskich po normalnych ślubach, wziętych w cywilizowanych krajach. Co to za pomysł, żeby się do tego wtrącać? Oczywiście, wrzask w sprawie LGBT nie jest przypadkowy. Kościół okadza i zadymia nim przestępstwa popełniane przez księży pedofilów, na makro skalę. A rząd przekręty finansowe. Niepotrzebnie dolewamy oliwy do ognia i dajemy się prowokować. Najpierw trzeba wprowadzić legalne związki partnerskie, z prawami identycznymi jak w cywilnym małżeństwie, a potem zabrać się za gejowskie śluby i adopcje. Ale przede wszystkim uświadomić ludziom, co to jest homoseksualizm. To sprawa indywidualna, przeważnie wrodzona i nikomu nie zagraża. Dlaczego nie mówi się o homoseksualizmie księży, który widać gołym okiem. Dlaczego ukrywa się przestępstwa na tym tle w kościele? No bo tam wszystko wpada od wieków jak śliwka w kompot. Filmy braci Siekielskich miały to zmienić, a same wpadły kompot. Niby powstała komisja i prawdopodobnie ruszy, ale to potrwa i z pewnością mało z niej wyniknie, bo dużo miejsca pod dywanem i można zamieść. Dlaczego nie edukuje się społeczeństwa w tak ważnych sprawach? Można by zrobić spoty o normalnym, domowym życiu par homoseksualnych. O ich problemach, prowadzeniu zwykłego domu, pełnego rodziny i gości. Może by sobie „normalni” ludzie wyobrazili taką sytuację, że represjonuje się hetero. Że musza udawać że są homo i znosić chamskie uwagi na temat swojej seksualności, że ich związki nie są uznawane prawnie itd., itd. Problem jest ważny, ale nie najważniejszy w czasie debat prezydenckich, bo wzbudza chore emocje w niedojrzałych społecznie wyborcach i odwraca uwagę od łamania demokracji, co zagraża wszystkim bez względu na preferencje seksualne. Pytania w ostatniej, zmontowanej debacie, były pod najtańszą publiczkę. O religię w szkołach, o związki partnerskie z widmem deprawacji zaadoptowanych sierot, o uchodźców, którzy wcale nie chcą u nas być i inne bzdury o których nie decyduje Prezydent. Dodawszy do tego scenografię godną Casino de Paris, paluszki lizać. W czasach Gierka był Show „ Z najlepszymi życzeniami”, dla górników i hutników który debata przypominała pod względem estetycznym, li tylko, bo tamte programy miały więcej wdzięku i lepszych wykonawców. Tu chciałam wyrazić współczucie panu Rafałowi Trzaskowskiemu, który musi to wszystko znosić i to z pogodą zewnętrzną, bo o wewnętrzną raczej trudno, ale musi, bo potrzebujemy Prezydenta, a nie skołowanej pacynki.
.
Przykro nam, ale dodawanie komentarzy jest zablokowane